TŁUMACZ

poniedziałek, 30 lipca 2012

różnie

Dobry wieczór, miałam dziś nic nie pisać, ale jednak. Większość dnia spędziłam w domu, miało być Pobierowo, ale w sumie dobrze, że nie wypaliło, nie chciałabym wracać w deszczu. W tym czasie gadałam na chatroulette z ludźmi zza granicy, trafiłam na takiego przystojnego belga, który mi śpiewał i grał na gitarze, awww mam jego skypa *o*. Później natrafiłam na słitaśnego Australijczyka, również awww. 
Dziś Nikola wysłała mi pewne zdjęcie gazety, nie będę opisywać, zobaczcie sami:


No co to za twarz, to nie mam pytań, trochę tak jak szczur, jejku, jak się ludzie od podstawówki zmienili !










Wieczorem patrząc na niebo zauważyłam chmurę o ciekawym kształcie, postanowiłam zrobić zdjęcie, ale aparat rozładowany -.- więc pozostało mi zrobienie zdjęcie telefonem


Nie wiem czemu, ale patrząc na tę chmurę od razu mi przyszedł na myśl renifer, a czemu to nie mam pojęcia.






Siedzę sobie nadal i nudzę, może coś się jeszcze dziś ciekawego wydarzy, w sumie jeszcze 41 minut, czekam.





 


niedziela, 29 lipca 2012

codzienność

Cześć i czołem, od rana jestem na nogach, spać mi się chce... Do tego ten nudne kazanie na mszy, wszyscy zasypiali, juz lepiej jak nasz ksiądz był, chociaż mówił od siebie, a nie z jakiejś kartki...

Tak wyglądał dosłownie każdy parafianin, my na chórze o tyle mieliśmy dobrze, bo inni nas nie widzieli ;)




Jakieś 15 minut temu wróciłam z Pobierowa, taki tam rodzinny wypad, bez szału, co innego ze znajomymi jak się jest, wtedy bez pohamowań :D Za jakiś czas planuje wybić gdzieś z domu, Bartosz nie przyjechał, może w przyszłym tyg, nie wnikam tutaj w to. Głowa mnie boli, potrzebuję snu, idę po tabletkę, te nocne siedzenie nie kończy się dobrze ehh... cześć

bańki

Sobotę spędziłam bardzo dobrze. Najpierw zdjęcia z Elżbietą (poniżej), takie bańkowe, później do Mony i na festyn, następnie z ludźmi do domku, co się działo po 23 to nie wnikam ! :O  Ale najważniejsze, że dobrze było, oby tak dalej.

Zdjęcie z serii: Karol udaje, że umie czytać :D




Pokusiłam się na jedno zdjęcie w czarno-białej wersji











Jakoś ze wszystkich, te zdjęcie lubię najbardziej :D


Jest już 01.20 a na 9 muszę wstać do kościoła...

Mam wylane, jeszcze nie idę spać :D


piątek, 27 lipca 2012

Dziwnówek, Pobierowo !


Siemanejro, dzień spędziłam jak najbardziej pozytywnie! Tak jak wcześniej planowałam, wpadłam na Dziwnówek, po drodze oczywiście do Bartka, tak go dawno nie widziałam, że miałam ochotę się na niego rzucić, ale biedak by się pewnie wywrócił :) Jakoś o 15 dotarliśmy na miejsce, kiedy zobaczyłam Maćka to się rzuciłam na niego, to o mało się nie wywróciliśmy :D Dobrze mieć znajomości, darmowe leżaki zawsze okej :D



Hehs, zdjęcie z ukochanym synem <3
Chwilę wcześniej poszłam sobie po hot-doga, przyszłam,a ten mi zjadł parówkę, tak samo było z bułką i z lodem, co to za żarłok :)



Musiałam im zrobić zdjęcie :D
Wcześniej poszłyśmy z Nikolą do wody, rzucanie się wodorostami jak małe dzieci okej ! Później znalazłam meduzę, chciałam nią rzucić w Kawę, ale zrobiło mi się jej szkoda, więc wypuściłam ją do wody. Dobre również były teksty, 'chłopiec jest chory i tak se śpiewa pioseneczke' xd Albo te rymy na plaży :)




Haha epickie zdjęcia, Nikola dobry fotograf, chlapanie się w wodzie dobre ;)




Fajnie jest mieć pełno słoneczniku we włosach, dzięki ! ;D





Oczywiście w tym wszystkim musi być słit focia :D



Jedyne zdjęcie z Nikolą, bo głupia nie chciała, no ja nie rozumiem ! :D

O 18 pojechaliśmy do Pobierowa, trochę chodzenia, spróbowałam lodów w ' Zrób se loda sam' nawet dobre

Za chwilkę idę do Patrycji, pomóc jej z gitarą czy coś.
Hej ;)

czwartek, 26 lipca 2012

jeziornia


Witam, wczoraj byłam nad jeziorem, porobiłam kilka zdjęć, nic specjalnego










Miałam wielką ochotę tak poskakać :D


Słodkie dziecko, tak fajnie się chlapało w tej wodzie ;)



Jedyne moje zdjęcie, które w miarę wyszło.



Dziś strasznie nudno, sprzątałam dziś cały pokój, szperałam po pudełkach i znalazłam coś ciekawego :D




Pamiętam, że kupiłam to będąc w Gnieźnie w IV klasie, nie wiem czemu, ale narysowałam konia xD Napis dorysowałam dziś ;]

Układając natknęłam się również na zdjęcie z podstawówki i te aktualne ;)



Dobry wytrzeszcz nie jest zły, jak dla mnie dużo się zmieniłam od podstawówki ;P

Za chwilę idę się poopalać, trzeba jakoś przeżyć ten nudny dzień, jutro już Dziwnówek ;3


wtorek, 24 lipca 2012

stare starocia


Bry wieczór :) Piszę jeszcze raz, bo nudy straszne... Dzień spędzony z deka nudno, wieczorem się rozkręciło trochę. Grzebałam w starych folderach i zgrałam zdjęcie z sesji 'ubrudzona farbą', bardzo lubię tę sesję, poniżej kilka zdjęć :)









Postanowiłam również, że część sierpnia nie spędzę w Świerznie, planuję na tydzień wyjechać do Torunia, jeśli wypali będę bardzo zadowolona, mam dosyć tej monotonni, potrzeba mi zmiany otoczenia, bo ileż można to samo?
No
Od jutra, czyli za 5 minut mam nowy transfer, jak milusio
Branoc ;)








POTRZEBUJĘ CZEGOŚ TAK BARDZO...






spontany, part 72637126

Cześć, już mówiłam jak ja kocham spontany ? <3
Wczoraj znowu na Pobierowie, epicko :D Ten wąż w wodzie, sypanie się piaskiem, wodorosty, świetnie ;)
Później trochę łażenia, ten dżołk Amadeusza o lodzie mnie rozwalił hoho, ale i tak najlepsze karaoke ;> Ten tekst jakiegoś typa 'Weszły i wyszły' hehs najlepszy ;D
Na dziś raczej brak planów, jutro Gryfice, czwartek coś się wymyśli i piątek kierunek Dziwnówek, odwiedzę Bartosza i syna <3
Muszę za chwilę posprzątać trochę w pokoju, później idę na ogródek podlać coś tam i się poopalać. Nie wolno mi, ale kit, mam dosyć tych bladych nóg.

+ niezły przypał wczoraj :O

poniedziałek, 23 lipca 2012

wczoraj, dziś, teraz

Witajcie ;) Parę tylko słów o wczoraj, wspominanie ogniska, upicie kotów, wycieczka do Będzieszewa, to coś co lubię ;>


Dzisiejszy spontan najlepszy, jakieś są zdjęcia telefonowe :D
Rzucanie się wodorostami, wielkie fale, syrenka, granie w siatę i rzucanie w ludzi, uwielbiam to :D
Taka tam ze mnie syrenka, hehs pomysł epicki :D

Gramy w siate i rzucamy w ludzi jak idioci, okej
'Ciepluch' był mraśny <3





Z Pitrkiem i Wdowczusiem, tuż po rzucaniu sie na falę oraz strzelaniem z wodorostów ;D




Noga Pitrka w cała w piasku :D


To tyle z Pobierowa
Po przyjeździe wbiliśmy do mnie, później wszyscy na boisko, na początku normalna gra, a później się zaczęło ;> Dziękuję ogólnie za zerwaną zawieszkę, siniaki na brzuchu i przepraszam Adriana za to że go na ławce napadłam i Paulinę za to, że przeze mnie spadła, dziękuję i dobranoc :D

sobota, 21 lipca 2012

ogniskooo

No cześć ;) Humor mam po prostu prześwietny, wczorajsze/dzisiejsze ognisko w stu procentach udane ! Było więcej ludzi, niż przewidywaliśmy, ale to nic.  Tekst wieczoru 'Koniki polne ocierając sobie tylnymi nóżkami skrzydełka, śpiewają piosenkę Jest już ciemno Feel'a' oO. Hahahhaha nie wiem dlaczego koniki polne, ale grubo :D Tłumaczenie, jak trzyma się pęto kiełbasy nad ogniem również interesujące, tak samo jak Karolina rzucająca Nikolę tą kiełbasą xD Nie wiem , co tam jeszcze się działo, ale z pewnością ekipa coś mi przypomni ;D

To wszystko z ogniska. Dziś idę trochę pomóc na ogródku, później z ludźmi gdzieś wybijam, trzeba powspominać to i owo ;)

+ wczoraj zaskoczyłam wszystkich swoim uczesaniem, hehs ;D

czwartek, 19 lipca 2012

wszystko z czasem mija

Dobry wieczór :] Wczorajszy dzień w sumie taki nijaki, trochę się zdenerwowałam. Dziś za to bardzo fanie, zasiedziałam się u brata, zwała z koszulek hehs. Jutro zapowiada się ostry wieczór z wiadomych dla niektórych osób przyczyn :> Za to dziś poszła bardzo fajna propozycja, nocny maraton filmowy w Szczecinie, jak dla mnie bardzo fajnie, zwłaszcza że z takimi osobami huhuuu, teraz trzeba namawiać rodziców i zamawiamy bilety :) Jakoś dziś humor średni, znowu ta huśtawka nastrojów... ehh, niech to minie i będzie dobrze







Ostatnio w domu częściej zaczęłam chodzić w kitce, lecz poza domem nikt mnie tak nie zobaczy muahahah ;]
Nie jestem do niej przyzwyczajona, jakoś mi tak dziwnie

środa, 18 lipca 2012

soooo close

Hejka
Wczorajszy dzień bardzo mi się podobał, zwłaszcza wieczór :>
Jestem zadowolona z tego jak zachowuję się na boisku, to nic, że troszkę agresywnie :D Dobra również akcja z uciekaniem przed chrabąszczami, to złe owady ;D Na dzisiejszy dzień zaplanowałam wiele "atrakcji", min. pranie butów, sprzątanie, plewienie w ogródku... milusio. Gdyby nie ta pogoda, z pewnością byłabym sobie teraz w Pobierowie położona plackiem na plaży : > 


+ moja wena twórcza troszkę przygasa, ale to nie znaczy, że nie będę dalej szkicować, od jutra znowu zaczynam 

wtorek, 17 lipca 2012

w krzywym zwierciadle

Cześć wszystkim :) Wczorajszy dzień minął mi bardzo dobrze, byłam na sesji z Elżbietą, zdjęcia bardzo mi się podobają :) Wieczorkiem za to skype z Bartkiem, śpiewaliśmy bara bara bere bere, teraz też gadaliśmy i śpiewaliśmy piosenkę z Titanica haha nie mogę jaka zwała :D Już w sobotę lub w piątek się widzimy, lubię to!


Oto część zdjęć z wczoraj:




Jedno z moich ulubieńszych, dobrze, że nie widać twarzy ;D


|
Ulubione Elżbiety ;)


Na pomysł robienia zdjęć w kałuży wpadłyśmy całkiem przypadkowo, najpierw Ela ekscytowała się odbiciem, później wpadłam na to, że możemy być w tym odbiciu, efekty widać :)







To zdjęcie po przeróbce zdecydowanie najbardziej mi się podoba ;D



A na koniec zdjęcie hm w polu, tak właśnie ;>


Kminimy teraz jakąś nową sesje, pomysły są, teraz trzeba je zrealizować ;]

poniedziałek, 16 lipca 2012

don't trust anyone

Cześć, kolejny raz piszę z dobrym humorem, proszę niech już zostanie on na zawsze, nie lubię się smucić i podejrzewam, że bliskie mi osoby również tego nie lubią : >
Wczoraj wieczorem znalazłam 2 tomy poezji i sobie przeczytałam jeden, nie spodziewałam się tego po sobie

"Nie mówię, nie otworzę ust, żeby nie było mi żal, Moich do ciebie słów"
 Jeden z cytatów, które mi się spodobały

Dzisiaj jest kolejny dzień, w którym poświęciłam się w szkicowaniu:






Postanowiłam naszkicować Nikolę, szkic może nie do końca udany, ale jej się podoba i git :D
Na resztę dnia plany są, o 17 idę z Elżbietą na zdjęcia i biorę gitarę :)
Wieczorem być może będzie kolejny wpis razem ze zdjęciami
Ty tyle jak na ten moment, idę się ogarniać
Czego mężczyzna nie obejmuje rozumem powinien objąć ramieniem. 
święte słowa...

niedziela, 15 lipca 2012

spontany

No cześć :D Pogoda nadal z dupy, pada prawie ciągle, jedynie dzisiaj niewielka poprawa pogody. Dziś na spontanie do Pobierowa, trochę tam z rodziną i później na Break Dance z ciocią xd Było okej ? Jak to z rodziną, szału nie ma, dupy nie urywa, nie to co ze znajomymi ;D Wcześniej, po części tak jak pisałam wczoraj poświęciłam się sztuce, naszkicowałam synusia <3 zdjęcie poniżej. Jutro mam zamiar wykonać dwa kolejne szkice znajomych, będą zaskoczeni, jak im je wręczę, oczywiście zanim to zrobię, zamieszczę tu zdjęcie. Mam nadzieję, że do końca tygodnia się wypogodzi, bo plany są zacne,ale o nich wspomnę kiedy indziej




Taki tam mój syn <3 :D



No nic, czas iść, za chwilę wbija na lapka mój tata, grrr -.-

sobota, 14 lipca 2012

całkiem nowe, gitarowe

Cześć, tu znowu Karol. Nie dodałam nic wczoraj z braku chęci na cokolwiek. Odwiedziłam rodzinę, posiedziałam, później do sklepu muzycznego, kupiłam pasek do gitary i pokrowiec, w sumie to tyle, zdjęcia pod notką, nic ciekawego w sumie nie robiłam.
Wczoraj ktoś wysłał mi link to filmiku, w którym na gitarze ktoś grał genialną piosenkę. Muszę się jej nauczyć perfeckt, na razie potrafię tylko w małej części.



Kawałek paska do gitary

Gitara ma bardzo dziwną nazwę, a mianowicie Greenville, nie mam pojęcia, co to znaczy w przetłumaczeniu na język polski, sprawdziłam w google i jest to jakaś miejscowość w Stanach Zjednoczonych.


: )





Grzebiąc w folderach w moim aparacie natknęłam się też na kilka (według mnie) ciekawych zdjęć:
To zdjęcie ma już trochę czasu, zostało zrobione w tamtym roku



Niby nic specjalnego, stara babcia z haczką, jednak w tym zdjęciu jest coś, co przyciąga mój wzrok
Chyba świadomość, że ta pani ma bardzo dużo lat, a pomimo tego bardzo dobrze się trzyma, pozazdrościć siły i zdrowia w tym wieku.



Dość słaba jakość, miałam gdzieś inne, lepsze, ale nie mogłam znaleźć, kolejna fotografia z tamtego roku, miałam straszną jazdę na robienie zdjęć księżyca czy zachodzącego słońca




Na koniec zdjęcie, przez które śmieje się teraz do monitora :D Kolejne z tamtego roku, nie mogłam się powstrzymać, aby nie dorabiać tych napisów, świetnie pasują do miny tego kota :D

To tyle ze zdjęć, na razie nie mam okazji robić podobnych, pogoda psuje wszystkie plany.
Trzymajcie się :)

+ ostatnia cześć Harrego Pottera, witam witam ;)



czwartek, 12 lipca 2012

the good times come back...



Cześć wszystkim
Nie zastanawialiście się kiedyś, jak to jest być super popularnych, sławnym, znanym itp.? Czy nie mieliście kiedyś ochoty takim oto się stać ? Myślę, że chyba każdy... Na co dzień o tym nie myślimy, bo przecież są osoby, dzięki którym stajemy się sami w sobie... inni ? Nie potrafię zbytnio moich myśli ubrać w słowa, tak czy siak chcę tutaj napisać, jak bardzo inne osoby potrafią wpływać na innych, jak ich obecność może zmienić człowieka, sama jestem na to żywym dowodem, kiedyś byłam zupełnie inną osobą. Zmieniłam się na lepsze, ale pomimo tego niektórzy chcą mi udowodnić, że jestem złą osobą, nie nadaję się kompletnie do niczego, chcą zniszczyć moje poczucie własnej wartości, wiem, że nie uda im się to. [...]

W sumie to coraz bardziej mi źle, osoby, na których mi zależało powoli oddalają się ode mnie, boję się, że nic nie będzie tak jak kiedyś. Nowe osoby, być może
"fascynacja" nimi, przyczyniły się do tego, że nie jestem już postrzegana taką jak wcześniej. Tak czy siak brakuje mi strasznie tych dni, w których nie myślałam "co by było gdyby...", cieszyłam się chwilą, tym co mam.
Coraz bardziej czuję, że nie mam nic, jedynie garstka osób rozumie, co teraz czuję, te grono pomniejsza się coraz szybciej.Teraz piszę tutaj o samych negatywach, bo coraz trudniej jest mi dostrzegać superlatywy. Nie twierdze, że ich nie ma... Nie wierzę co ja tutaj piszę, w sumie jakoś lepiej mi się zrobiło.[...]
Dzisiejszy dzień mam zamiar spędzić w domu, nawet się nie łudzę, że ktoś zadzwoni...


środa, 11 lipca 2012

Pobierowo

Cześć wszystkim, wróciłam niedawno z Pobierowa, było świetnie ! To nic, że byłam najstarsza z całej grupy :D Nie wzięłam ze sobą aparatu, więc zdjęcia są tylko i wyłącznie telefonowe. Dziękuję Nikoli, która chlapała, pluła na mnie i wzięła moją stopę za kamień xD Ogólnie wesoło i pozytywnie. Na sam koniec zgubiła się jedna z mniejszych uczestniczek gruby, ale na szczęście szczęśliwie ją z Nikolą znalazłyśmy :)

Najlepsze lody tylko u Szkolnickiego :D



Podczas plażowania zaczął padać deszcz, ale po dłuższej chwili przestał, nie będę wspominać o przezabawnej sytuacji z 'wychowaniem seksualnym' :D



Zjeżdżająca Nikola :D
Ja jestem za stara na takie coś :(


W wesołym miasteczku było na prawdę wesoło, jak to fajnie poczuć się jeszcze raz małym dzieckiem ( nie twierdzę, że nadal nim nie jestem :D )

A tutaj Break Dance, na którym niestety nie byłam


Pozytywny dzień. Idę za moment włączyć sobie kolejną część Harrego Pottera, bywajcie ;)