TŁUMACZ

niedziela, 9 grudnia 2012

powrót! :)

Trochę się pozmieniało, odkąd ostatni raz tutaj cokolwiek pisałam, tak czy owak liczę na zupełnie nowy początek :) Nie chcę już wracać do przeszłości. Tak jak wcześniej obiecałam, jest weekend i dodaję posta, nie wiem czy uda mi się stworzyć coś dłuższego, ale zobaczymy :)  Ostatnio zasmakowałam w poezji, zdecydowanie na plus!






O matko, bez przerwy chodzi mi to po głowie :D

W tym tygodniu było tylko troszkę nauki, ale ciężko nie było.
Poszło się na sesję z Nikolą, wyszły bardzo kreatywne zdjęcia :D






Bardzo ''inspirujące'' zdjęcia na polu

W sumie to jedyne z tych bardziej ogarniętych.

Piątek spędziłam w Szczecinie, ale za to jak śmiesznie! Zwłaszcza w autobusie, po raz kolejny torturowanie kolana Bartosza i na dodatek robili nam zdjęcia :D


Genialne! Twarz chomiko-chińczyka, mhm
Na dodatek Wróbel na drugim planie ;D

Piękne!

Film też niczego sobie. W czasie wolnym załatwienie formalności, kupienie butów, w których jest mi teraz mega zimno! No i do baru sushi ;)
W drodze powrotnej z Kamą, coś mi odwalało :D

Sobota - całkowite posypanie się planów, Wojtek sobie zachorował i Kamień się przesunął o tydzień, z mikołajkami był problem z dojazdem, standardowo jakieś komplikacje musiały wystąpić ;)

Dziś naszła mnie mega ochota na zdjęcia z lampkami świątecznymi i mam cichą nadzieję, że zrealizuję to jak najszybciej, trzeba się wybrać do piwnicy i poszukać lampek, a tam jest tak ciemno :c

A no właśnie, robiąc porządki w folderach w komputerze natknęłam się na klasowe z 2 gimnazjum :D


Piękni i młodzi!

Wczoraj byłam również na zdjęciach zimowych, ale uwierzcie, że ani jedno nie nadaje się do publikacji gdziekolwiek, serio.

Tak więc ogarnęłam już wszystkie lekcje na jutro, nie było tego dużo.
Spróbuję za niedługo zrealizować swoją artystyczną wizję.
Do następnego! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz